czwartek, 11 grudnia 2014

Zakupy kosmetyczne z Polski

Ostatnich kilka dni spędziłam w Polsce i choć nie miałam zbyt wiele czasu na chodzenie po sklepach to jednak co nieco kupiłam ;)
Niestety nie trafiłam praktycznie na żadne fajne promocje a do tego wiele produktów z mojej listy nie było dostępnych! Najbardziej rozczarował mnie asortyment sklepu zielarskiego a i stoiska z Golden Rose nigdzie nie widziałam. Zakupowo ograniczyłam się głównie do drogerii Rossmann i Natury a o to co kupiłam:

W Rossmannie moim must have były farby do włosów i produkty marki Alterra, których ceny "lekko" mnie zszokowały (jedynie mydła w kostkach były w promocji, więc kupiłam aż 3 choć początkowo nie chciałam żadnego ;)) dlatego też świadomie z kilku produktów zrezygnowałam!



Na BARDZO ograniczony wybór lakierów do paznokci firmy Golden Rose natrafiłam w przydomowej maluteńkiej drogerii.. nie mogłam nie kupić choć jednego (tyle dobrych słów o nich przeczytałam!!) więc skusiłam się na nr 38


W sklepie zielarskim miałam w planach obkupić się kosmetykami Sylveco... jednak prawie nic z tego co bym chciała nie było tam dostępne :( jako że nie miałam już czasu na pójście do innego to zakupy zrobiłam skromne!


Zaszłam też do sklepu firmowego Ziaji, w którym to sporo przepłaciłam za żele do higieny intymnej! (nie polecam ;)) Skusiłam się również na wychwalaną pastę do oczyszczania z liści manuka (ta za to była tańsza niż w Rossmannie ;))


Od mojej kochanej mamy dostałam moim zdaniem najlepsze glicerynowe kremy do rąk (niestety nie wiem czy można je gdzieś kupić), które są niezastąpione do pielęgnacji spracowanych dłoni!


Na koniec spontaniczne zakupy z Natury :) Green Pharmacy to nieznana mi dotąd firma ale ma śliczne opakowania, więc sprawiłam sobie co nieco na przetestowanie do tego wzięłam śmieszny dwukolorowy pumeks ;)


Nie kupiłam wielu rzeczy z mojej listy :/ najbardziej żal mi odżywek do włosów z serii Joanna Naturia, których nigdzie ale to nigdzie nie mogłam znaleźć!
Mimo to mam co testować i za jakiś czas podzielę się z Wami moimi wrażeniami ;)
Pozdrawiam!!

wtorek, 9 grudnia 2014

GlossyBox UK grudzień 2014

GlossyBox UK grudzień 2014 czyli prezent na Mikołajki od mojego M.

Sama bym go nie zamówiła ale teraz nie żałuję, że je jednak dostałam :)


W środku było to:


- róż do ust i policzków firmy Bellapierre Cosmetics, produkt pełnowymiarowy o wartości 12.99 funtów
- 60. sekundowa odżywka do włosów i skóry głowy TRESemme Renewal Hair & Scalp,
  produkt pełnowymiarowy o wartości 5.50 funtów
- sztyft na pryszcze Anatomicals zap zap zap, produkt pełnowymiarowy o wartości 3.79 funtów
- paleta korektorów So Susan Cosmetics, produkt pełnowymiarowy o wartości 20 funtów
 oraz miniaturka:
- super nawilżające serum z kwasem hialuronowym SkinPep Hydra Boost


Najbardziej zadowolona jestem z paletki korektorów ale również odżywka do włosów bardzo mnie cieszy :)
Po edycji gwiazdkowej spodziewałam się czegoś super i mimo, że zabrakło efektu "wow" to i tak mogę powiedzieć, że pudełko mi się podoba.
A w przyszłym znajdziemy to:


W następnym wpisie pochwalę się Wam moim mikołajkowym prezentem, który sprawiłam sobie sama będąc przez ostatni tydzień w Polsce :)

poniedziałek, 17 listopada 2014

GlossyBox UK listopad 2014

GlossyBox UK listopad 2014 czyli pudełko, którego miało nie być!


Nie wiem dlaczego ale nie uwzględniono mi rezygnacji z subskrypcji t.zn. niby wszystko dobrze wypełniłam, wysłali mi meila z potwierdzeniem  itd itp ale.... pieniążki z konta zeszły i pudełko dziś dotarło!
Całkiem prawdopodobne jest to, że zbyt późno ową rezygnację zgłosiłam bo było to w pierwszych dniach listopada- ale to tylko takie moje przypuszczenia...
Mam jednak nadzieję, że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłym miesiącu choć akurat pudełko grudniowe chciałam zamówić ale... po tym co dziś dostałam to już sama nie wiem czy warto!


Pudełko było bardzo lekkie- nie wróżyło to dobrze! O to co znalazłam w środku:


- czarna kredka do oczu LOLLIPOPS MAKE UP, produkt pełnowymiarowy o wartości 14 euro
- błyszczyk do ust BURT'S BEES, produkt pełnowymiarowy o wartości 6.99 funta
oraz miniaturki:
- żel nawilżający H2O+ Face Oasis™ Hydrating Treatment
- olejek do twarzy MONU skincare firming fiji facial oil
- olejek do włosów NATURAL WORLD Coconut Water Hydration & Shine Weightless Hair Oil

Kredka do oczu zawsze się przyda zwłaszcza, że czarnej jeszcze nie mam.
Błyszczyk to jedyna rzecz z której się cieszę a firma Burt's Bees od dawna mnie kusiła, kolor też trafił mi się bardzo fajny :)
Olejek do włosów już posiadam, kosztował mnie 1 funta, więc szału nie ma :/
Olejek i żel do twarzy są zupełnie nietrafione! :/

Produkt, który dostaniemy w przyszłym miesiącu (jak dla mnie to nic ciekawego!):


Pudełko jest baaardzo przeciętne i szczerze mówiąc wkurzyłam się, gdy zobaczyłam co jest w środku :/
Aby poprawić sobie humor wybrałam się na zakupy :)
W Superdrag kupiłam masło i balsam do ciała marki własnej oraz pomadkę do ust MUA w nowym kolorze Persian rose a w funciaku znalazłam skarpetki do stóp ;) nie spodziewam się po nich cudu ale za tą cenę można spróbować ;)



niedziela, 16 listopada 2014

Dodatki do gazet

W brytyjskiej prasie kobiecej królują dodatki! Praktycznie w każdym miesiącu możemy natknąć się na coś ciekawego z kolorówki czy pielęgnacji. Sama dopiero od niedawna ulegam pokusie owym gazetom, głównie Glamour bo jest najtańsze ;)
W tym miesiącu skusiłam się na lakier do paznokci firmy Nails inc


Z czterech dostępnych kolorów wybrałam Marylebone Mews:


Jakiś czas temu do marie claire dołączono krem do rąk firmy l'occitane. Wiele dobrego się na ich temat naczytałam i już niedługo zabieram się do testów ;)


Na sam koniec pochwalę się Wam tym co do tej pory udało mi się kupić (na zdjęciu nie ma próbek, które również możemy znaleźć w gazetach):


 Liczę, że w kolejnych miesiącach wydawcy nie raz nas czymś fajnym zaskoczą :)

środa, 5 listopada 2014

GlossyBox UK październik 2014

GlossyBox UK październik 2014

 
Jest to moje pierwsze tego typu pudełeczko choć przyznać się muszę, że od dawna korciło mnie aby którąś z wersji sobie zamówić :)
Więc dlaczego właśnie teraz się na nie zdecydowałam? Dla tego o to produktu:


Pełnowymiarowa maseczka nawilżająca firmy NUXE o wartości 19.50 funta, którą miała otrzymać każda z nas :)


Oprócz maseczki w pudełku znalazły się jeszcze:
- peeling do ust ETRE BELLE, produkt pełnowymiarowy o wartości 12.95 euro
- maskara do rzęs SO SUSAN, produkt pełnowymiarowy o wartości 14.95 funta
- lakier do paznokci CIATE, produkt pełnowymiarowy o wartości 9 funtów
oraz miniaturki:
- Rimmel BB cream
- perfumy Yves Rocher quelques notes d'amour

Zawartość spodobała mi się na tyle, że już myślę o kolejnym, choć (o ile uwzględnią mi moją rezygnację z subskrypcji) nie będzie nim pudełko listopadowe.


Jeżeli najbardziej wartościowym produktem (a wydaje mi się, że właśnie takim próbują nas zachęcić no chyba, że się mylę?) ma być eyeliner to poczekam na wydanie świąteczne ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...