czwartek, 8 stycznia 2015

Moje pierwsze denko

W chwili w której postanowiłam założyć bloga zaczęłam też zbierać puste opakowania po kosmetykach.  Nie jest ich jednak zbyt wiele ale myślę, że to już czas aby je tu pokazać :)
To zaczynamy:


1. i 2. Cien Shower Cream- żele pod prysznic z Lidl'a
Kremowe, w miarę dobrze się pieniące, nie wysuszały skóry i do tego były tanie :) różniły się od siebie jedynie zapachem. Kupię ponownie, zwłaszcza wersję z morelą, która miała przepiękny zapach!
3. Wake Up fruity&juicy Shower Cream- żel pod prysznic z Tesco
Konsystencją przypominał galaretkę, mało wydajny ale ładnie pachniał. Miałam duży problem z wydobyciem żelu z butelki, dziurka była zbyt mała i nie chciał lecieć ;) dlatego odkręcałam to czarne wieczko. Bardzo się tym umęczyłam i dlatego nie kupię go więcej.
4. Wella Silvikrin classic- lakier do włosów
Bardzo sklejał włosy i do tego miał duszący, gryzący gardło zapach! Więcej go nie kupię.


1. Clean&Clear deep action Cream Wash- krem do mycia twarzy
Byłam z niego zadowolona, miał dobre właściwości myjące choć zaznaczam, że nie zmywałam nim resztek ani nawet samego makijażu. Kremowy, łatwo się spłukiwał, możliwe, że jeszcze kiedyś go kupię.
2. Effaclar Duo+ La Roche Posay- krem do twarzy
Pisałam o nim ostatnio tutaj. Bardzo dobry, na pewno kupię ponownie.
3. Effaclar żel do mycia twarzy- na zdjęciu jest tylko próbka ale już kiedyś miałam jego pełną wersję.
Łagodny, wydajny, dobrze oczyszczał i nie pozostawiał uczucia ściągnięcia twarzy. Możliwe, że jeszcze kiedyś go kupię.
4. Normaclin- lekarstwo na pryszcze w buteleczce z dozownikiem. 
Po kolejnej przeprowadzce i zmianie wody moja skóra nie zareagowała zbyt dobrze :/ Antybiotyk ten polecił mojej mamie znajomy farmaceuta jednak ja się na nim zawiodłam! Nie dość, że ciężko było mi trafić lekarstwem w chore miejsce to do tego nie był on wystarczająco skuteczny. Drogi i mało wydajny, więcej go nie użyję!
5. H2O+ Face Oasis™ Hydrating Treatment- próbka kremu do twarzy, którą znalazłam w jednym z Glossyboxów
Żelowa konsystencja, szybko się wchłaniał i nie pozostawiał tłustej warstwy na skórze, bardzo wydajny! Dla mnie jednak zbyt lekki, czasami po kilku godzinach musiałam dodatkowo nakremować twarz w związku z czym nie kupię jego pełnej wersji.


1. i 2. Garnier Ultimate Blends- szampon i odżywka z olejkiem z awokado i masłem shea.
Bardzo dobry zestaw, zwłaszcza z odżywki jestem zadowolona i od jakiegoś czau nie kupuję innej! Z szamponami jednak eksperymentuję ale nie dlatego, że ten był zły- po prostu lubię zmiany :) Na 100% kupię je ponownie!
3. Joanna Keratyna- szampon do włosów
Po pierwszym użyciu bardzo swędziała mnie skóra głowy jednak z następnym objaw ten ustąpił. Mało wydajny i dość szybko mi się skończył a że nie mam możliwości kupić go stacjonarnie to więcej tego nie zrobię i nie żałuję ;)

Uff i to by było na tyle :) 

4 komentarze:

  1. Niczego z Twojego denka nie próbowałam:) Już kilka razy przymierzałam się do tych lidlowskich żeli pod prysznic, ale najpierw muszę wykorzystać swoje zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! zwłaszcza ten morelowy- cudownie pachnie :)

      Usuń
  2. U mnie niestety Effaclar Duo wyrządził same szkody :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama stosuję go głównie ze względu na jego bardzo dobre właściwości matujące, szkoda, że Tobie zaszkodził :/

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...