sobota, 13 czerwca 2015

GlossyBox UK June 2015

GlossyBox UK czerwiec 2015: "The festival edit"


W tym miesiącu spotkała mnie dziwna sytuacja ze strony Glossy, otóż usunięto mi subskrypcję! Gdy weszłam na swoje konto to okazało się, że nie widnieje tam już ani mój adres, ani nr konta bankowego, nie było też adnotacji o aktywnym pakiecie :/ Lekko się zdenerwowałam ale pomyślałam sobie, że może to i dobrze bo w ostatnim czasie pudełka nie były zbyt udane a jakoś tak ciężko samej mi było zrezygnować.
Po kilku dniach, gdy zobaczyłam co kryło czerwcowe pudełko to byłam baaaardzo zadowolona z tego, że go jednak nie dostałam ale ale aby nie było zbyt dobrze to dokładnie tego samego dnia ni stąd ni zowąd zeszły mi z konta pieniądze za subskrypcję!!! Loguję się na stronę Glossy a tam spowrotem są wszystkie moje dane! tak się wkurzyłam, że z miejsca zrezygnowałam z dalszego zamawiania pudełek!
Także czerwcowe jest moim ostatnim pudełkiem od GlossyBox'a!
A o to co w nim znalazłam:


1. Essence The Gel Nail Polish o wartości 1.71 funta:
Słyszałam, że ta firma ma całkiem niezłe kosmetyki ale nie zmienia to faktu, że nie jestem zachwycona obecnością lakieru do paznokci, który w każdej chwili mogę sobie sama kupić. Z resztą z tego co przeczytałam to podobno można go już dostać za 1 funta :/ Trafił mi się kolor 4ever young (całkiem ładny).

2.  Kueshi Anticellulite Booster o wartości 14.55 funta:
Krem antycelulitowy. Z tej firmy był już kiedyś tonik do twarzy- przeciętniaczek, aż sama jestem ciekawa jak sprawdzi się ten krem. Dostałam produkt pełnowymiarowy.

3. MONU Spa Rosewood Reviving Mist o wartości 11.95 funta:
Spray służący do odświeżania twarzy. Z niego cieszę się najbardziej, będę go używać do spryskiwania maseczek ;) Dostałam próbkę.

A teraz moi Mili pokarzę Wam wisienkę na torcie! Taram taram....



4. Halo Fragrance free Facial Wipes o wartości 1.20 funta:
Nie wiem skąd oni biorą te ceny ale tą paczuszkę nawilżonych chusteczek  można już dostać za 30p.
10 sztuk zwykłych, mokrych chusteczek.... brak słów!

5. Glossybox Flash Tattoos o wartości 6.50 (!!) funta:
Tatuaż z logo Glossy- moje marzenie!! Przykleję go sobie na czoło aby pamiętać o tym, aby już nigdy niczego od nich nie zamawiać!!
Swoją drogą jak w ogóle można wyceniać produkt reklamowy :/ drugą rzeczą jest to, że te tatuaże najzwyczajniej w świecie są zbyt krótkie aby owinąć nimi nadgarstek :/

A teraz pokarzę Wam najnowszy numer Glamour, miesięcznika dla kobiet w którym to od czasu do czasu można znaleźć fajny prezent. Koszt takiej gazetki to 1 funt!


Do lipcowego numeru dołączono jeden z czterech kosmetyków do makijażu firmy MODEL CO. Wybierać możemy pomiędzy dwiema kredkami do oczu, maskarą a błyszczykiem, który to sama kupiłam ;)


Sklepowa cena błyszczyka to 16 funtów!
Drogie Glossy jak się chce to można zamieścić coś lepszego aniżeli paczuszkę nawilżonych chusteczek czy tandetnych dziecięcych tatuaży!
Najgorsze jednak jest to, że są osoby zadowolone z czerwcowej zawartości pudełka! Nie wiem czy piszą tak bo są podstawione czy na prawdę tak słabo się cenią :/

6 komentarzy:

  1. Uuuu... rzeczywiście nie ma się czym zachwycać :( Podobno pojawiły się jakieś pudełka, które wysyłane są również za granicę, nie pamiętam niestety nazwy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam ostatnio fajną nowość- pudełka z naturalnymi kosmetykami i nie powiem, że mnie nie kuszą ;) póki co zostanę jednak tylko przy birchboxie ;)

      Usuń
  2. U mnie glossybox wygląda podobnie jedynie inny kolor lakieru mi się trafił ;)
    Gdzie kupiłaś Glamour jeśli można wiedzieć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zauważyłam to pudełka były praktycznie takie same jedyna różnica była taka, że można było zamiast lakieru do paznokci dostać błyszczyk do ust z tej samej firmy.
      A Glamour kupiłam w Tesco ale w Asdzie też je widziałam ;)

      Usuń
  3. Powiem szczerze, że ja jestem kompletnie rozczarowana czerwcowym pudełkiem. Z tymi husteczkami i tatuażami to się kompletnie nie popisali.
    Często chodzę do Asdy, chyba zacznę uważniej przyglądać się dodatkom do kobiecych pism. Może też coś fajnego mi się trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto! ;) czasami trafiają się na prawdę fajne kosmetyki! O niebo lepsze niż te zawarte w GlossyBox'ie ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...